Badajmy się same, bo na lekarzy nie zawsze można liczyć

Badajmy się same, bo na lekarzy nie zawsze można liczyć

Samobadanie piersi jest tym, co może nam uratować życie. Wystarczy się badać raz w miesiącu, naprawdę nie jest to trudne.

Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że co roku u ok. 18 tys. Polek wykrywany jest rak piersi. Jest to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet, choć trzeba dodać, że chorują na niego również mężczyźni (co roku ok. 1 tys. zachorowań). Jeśli zostanie wykryty wcześnie, to szansa na wyleczenie sięga nawet 100 proc. Niestety Polki wciąż bagatelizują zagrożenie i nie wykonują badań.

W opinii ginekologów, którzy wzięli udział w ubiegłorocznym badaniu na temat świadomości profilaktyki raka piersi wśród kobiet, nasze zainteresowanie tą tematyka jest niewielkie. Ponad 40 proc. spośród  3,8 tys. przebadanych lekarzy uważa, że tylko co piąta Polka regularnie wykonuje comiesięczne samobadanie piersi, choć według szacunków w krajach wysoko rozwiniętych na raka piersi może zachorować jedna na osiem kobiet. Tylko 4 proc. lekarzy twierdzi, że regularne, comiesięczne samobadanie piersi wykonuje prawie każda z jego pacjentek.

Najczęstszym powodem niskiego zainteresowania kobiet profilaktyką raka piersi jest według lekarzy brak świadomości korzyści, które z niej płyną oraz strach przed wykryciem raka.

Warto podkreślić, że to właśnie ginekolodzy odgrywają kluczową rolę w budowaniu prozdrowotnych zachowań swoich pacjentek. Dla kobiety często są autorytetami w zakresie zdrowia. Dlatego też powinni wykorzystywać otrzymywane zaufanie do uświadamiania pacjentkom, jak wiele korzyści płynie z regularnych badań profilaktycznych – mówi  dr n. med. Alina Krychowska-Ćwikła, ginekolożka i wykładowczyni uniwersytecka.

W tym miejscu pozwolę sobie na własny komentarz. Uważam, że gdyby ginekolodzy zachęcali nas do wykonywania badań, również do samobadania, zainteresowanie profilaktyką byłoby o wiele większe. Ale oni nie tylko nie zachęcają, ale sami nawet nie proponują zbadania piersi swoim pacjentkom, choć powinni. Ręka do góry, jeśli któraś z was usłyszała od swojego ginekologa taką propozycję. Ja do takich osób nie należę, a moje koleżanki (przepytałam ponad 20) również nie. Więc?

Dziewczyny zachęcam was do tego, żebyście wzięły sprawy w swoje ręce i domagały się od swoich lekarzy, by przy okazji cytologii czy kontrolnych badań ginekologicznych zbadali wam piersi. Same również to róbcie. Ja mam ściągawkę, którą kiedyś dostałam od firmy Avon przy okazji akcji “Różowa wstążka”, ale podobnych instrukcji jest cała masa w internecie.

W ostatnim czasie przybyło jeszcze jedno pomocne narzędzie do samobadania piersi – nazywa się Braster i jest niewielkim, poręcznym urządzeniem, przy pomocy którego można samodzielnie, w zaciszu swojego domu, wykonywać regularne badania piersi. W intymnych i komfortowych warunkach. Badanie tym aparatem (na zdjęciu poniżej) trwa około 15 minut i jest całkowicie bezbolesne, nieinwazyjne i bezpieczne.

Badanie obserwacyjne przeprowadzone do tej pory na grupie 1010 kobiet dowiodło dużej skuteczności tego urządzenia. W grupie kobiet poniżej 50. roku życia jego czułość wyniosła 81,5 proc., a swoistość 87 proc.

 

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like

Kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w miejscu pracy?

"To nie jest zawód dla kobiet", "Może zajmij się czymś łatwiejszym, to zbyt trudne dla ciebie", "Masz za małą wiedzę i umiejętności", "Nie dasz rady, nie nadajesz się". Takie zdania słyszą na początku swojej kariery kobiety w IT. Jakie znaczenie ma płeć w tej branży?